czwartek, 22 października 2015

THE SWIMMERS (Fak wai nai gai thoe, Tajlandia, 2014)



The Swimmers (2014) on IMDb

®®®®®®®®®® 7/10



Być może egzotyczne nazwisko reżysera „The Swimmers”, Sopona Sukdapista nie jest tak dobrze kojarzone przez fanów horroru, jak słynnego twórcy „The Ring-Krąg” czy mistrza kina ekstremalnego, Takashiego Miike, ale tajlandzki reżyser i scenarzysta z każdym swym kolejnym filmem zbliża się do czołówki twórców azjatyckiej grozy. Najnowszy, pochodzący z 2014 obraz Tajlandczyka, „The Swimmers” to dowód na to, że reżyser nie zgubił formy ze swego najsłynniejszego, kultowego horroru „Ladaland”(2011). Bo „The Swimmers” to jeden z najlepszych horrorów tego roku z Żołtego Kontynentu.

niedziela, 4 października 2015

JEDNOSTKA 731. Okrutne eksperymenty w japońskich laboratoriach wojskowych



Zrealizowany w 1988 r. hongkońsko-chiński shocker, „Men Behind the Sun” w reżyserii Mou Tun-feia opowiada o ostatnich latach tajnej japońskiej bazy znanej jako Jednostka 731. W jednostce tej prowadzono eksperymenty nad bronią biologiczną wykorzystując do tego celu chińskich i rosyjskich jeńców oraz okoliczną ludność. Obraz Mou zyskał status filmu kultowego i zapoczątkował hongkońską odmianę kina eksploatacji – Category III, lecz nade wszystko stał się jednym z pierwszych źródeł, obok opracowania Seiichi Morimury, o tajnym japońskim projekcie zaawansowanych prac nad bronią biologiczną. Oglądając „Men Behind the Sun”, którego twórca nie szczędzi najpotworniejszych obrazów okrucieństwa w imię abstrakcyjnie pojętej nauki, zastanawiałem się ile w tej naturalistycznej makabrze prawdy historycznej, a ile cynicznej gry pod publikę. Wydana w Polsce z ponad osiemnastoletnim opóźnieniem (ale lepiej późno niż wcale) książka Hala Golda „Jednostka 731. Okrutne eksperymenty w japońskich laboratoriach wojskowych” potwierdza szlachetne intencje chińskiego reżysera. To, co zobaczyliśmy w filmie zdarzyło się naprawdę. Co więcej skala bestialstwa, do której dochodziło w tytułowej jednostce i jej filiach porozrzucanych po całym regionie Wschodniej Azji znacznie przekraczała to, co widzowie mogli zobaczyć w hongkońsko-chińskim shockerze.