In a fair world any debt must be paid
/cytat z filmu/
O co chodzi?
Li oraz troje jej przyjaciół wyrusza na wycieczkę po chińskiej prowincji. Po drodze zatrzymują się w zajeździe, który prowadzą znajomi rodziców Li, państwo Wong. Okazuje się jednak, że właściciele są w podróży i pod ich nieobecność zajazdem zajmuje się małomówny, starszy mężczyzna, Chen Chihui. Młodzi ludzie zatrzymują się na noc, ale wkrótce znika jeden z przyjaciół Li. Chen wyjaśnia, że chłopak musiał wyjechać w nagłej sprawie. Gdy w podobnych okolicznościach znika przyjaciółka Li, Chen Chen, podejrzenia pada na tajemniczego zarządcę zajazdu. Okazuje się, że mężczyzna znał dobrze rodziców nastolatków i że ich zniknięcia mają związek z wydarzeniami sprzed dwudziestu lat. Chen był narzeczonym Wong Shuily, córki państwa Wong, lecz ta ostatecznie wyszła za mąż za kolegę z klasy (ojca Li). Chen poczuł się zdradzony i w porywie szału omal nie zabił byłej narzeczonej. Za usiłowanie zabójstwa trafił na dwadzieścia lat do więzienia. Gdy odzyskał wolność, zaczęła w nim kiełkować myśl o zemście na tych, którzy odebrali mu jedyną miłość jego życia, Wong Shuily i wsadzili go do więzienia. Z czasem myśl o zemście stała się jego obsesją. W końcu nadszedł czas spłaty długu…
Na rozstaju dróg
Powyższe streszczenie jest w istocie jedynie wąskim wycinkiem fabuły, ponieważ reżyser „The Man Behind The Courtyard House” Xin Fei wykorzystuje w swym filmie patent na narrację podpatrzony u Christophera Nolana w jego „Memento”. Przypomnijmy, że film twórcy „Mrocznego Rycerza” był opowieścią o człowieku, który cierpiał na zaniki pamięci krótkoterminowej, a który starał się dociec, kto był mordercą jego żony. Narracja w „Memento” prowadzona była w sposób niezwykle nowatorski: koniec każdej sceny był początkiem następnej, akacja toczyła się bowiem „od tyłu”, czyli w tym przypadku od sceny morderstwa na żonie bohatera aż do momentu ujawnienia przez niego tożsamości zabójcy. W filmie Xina mamy do czynienia z podobnym sposobem prowadzenia narracji. Wpierw oglądamy to, co chronologicznie wydarzyło się najpóźniej a potem kolejne retrospekcje „cofają” akcję aż do momentu opuszczenia przez Chena zakładu karnego.