wtorek, 9 lutego 2010

W krzywym zwierciadle: SADAKO


IMIĘ I NAZWISKO:
Sadako Yamamura

IMIONA RODZICÓW:
Shizuko oraz Heichahiro Ikuma, profesor psychologii, domniemany ojciec

MIEJSCE ZAMIESZKANIA:
Dno lodowatej, wilgotnej, kamiennej studni

WIEK:
Niesprecyzowany. Dziecięcy lub młodzieńczy.

WYGLĄD:
Długie czarne włosy, zasłaniające twarz, białe, długie i powłóczyste szaty.

ZNAKI SZCZEGÓLNE:
Wytrzeszcz oka. Zawłosiona twarz.

ZAWÓD:
Straszydło

WYSTĘPOWANIE:

Siedem filmów pełnometrażowych (w tym dwa amerykańskie remake`i oraz jeden koreański), film telewizyjny, dwa seriale, trzy książki, siedem komiksów (manga), gra komputerowa, słuchowisko, park rozrywki oraz niezliczona ilości horrorów zawierajacych klony Sadako.

OSIĄGNIĘCIA ZAWODOWE:
Najsłynniejsza filmowa zjawa, ikona azjatyckiego horroru, propagatorka japońskiego folkloru, promotorka długich, prostych włosów, chodząca (czołgająca się ) reklama japońskich telewizorów, znana reżyserka niskobudżetowych filmów wideo, aktywna działaczka na rzecz studni głębinowych oraz twarz firmy „Przeklęte kałuże”.

KREWNI:
W linii literackiej:
- wodne bóstwo En no Ozonu,
- Shizuko (matka)
- Heichahiro Ikuma (domniemany sprawca ciąż/y)
- bohater/ka „Gry pozorów” (dla niewtajemniczonych: seksowna dziewczyna z mniej seksowną męską pozostałością między nogami).
W linii filmowej:
- bogini Izanami (pierwsze w historii mściwe babsko),
- duchy z kategorii yūrei (dusze zmarłych przyłapane na falstarcie), a zwłaszcza onryō (mściwe dusze)
- Oiwa-san ( zmarła żona samuraja po ekstrakcji gałki ocznej)
- Okiku (zmarła służąca samuraja wyłażąca ze studni)
W linii pozafikcyjnej:
- Sadako Takashi ( prawdziwa postać, dziewczyna, która potrafiła robić fotki myślą, na serio)
- Sadako Saseki (także prawdziwa, znana japońska rzecznika na rzecz pokoju na świecie)

KRÓTKI ŻYCIORYS:
Sadako Yamamura urodziła się w 1947 r. na wyspie Izu. Istnieją jednak sprzeczne informacje co do jej dalszych losów. Według niejakiego Suzukiego Kôji Sadako była dzieckiem kochanym, miłym i mądrym. Za drobną opłatą (którą w całości zgarniała chytra matka) przepowiadała mieszkańcom wyspy wybuchy miejscowego wulkanu, tudzież inne miejscowe atrakcje. Z dzieciństwa Sadako szczególnie miło wspominała pokaz, który matka wraz z jej kochankiem urządzili dziennikarzom. Ot, taki rodzinny David Coperfield Show. Publiczność głośnymi gwizdami i okrzykami „szarlatanka!” wyraziła swoje uznanie dla matki Sadako i jej faceta. Mimo tego rodzicielka skoczyła do morza z klifu. Zdecydowanie nie umiała jednak pływać. Tymczasem Sadako wyrosła na śliczną japońską pannę i postanowiła zostać aktorką, by w filmach o niej nie musiał grać ktoś inny. Przygoda z teatrem zakończyła się niemiło, zwłaszcza dla jego kolegi, po tym jak wyszło na jaw, że Sadako jest bardzo wstydliwa. A faceci to świnie. Dziewczyna odkryła coś jeszcze: że wystarczy małe wytrzeszczonko oka, a można kogoś ukatrupić. Zamiast jednak korzystać z tego daru losu, Sadako zaczęła popadać w depresje, a potem… W każdym razie dziewczyna założyła undergroundową wytwórnię eksperymentalnych filmów wideo, „Studnia” i stała się gwiazdą kina.

Według niejakiego Nakaty Hideo życiorys Sadako przebiegał podobnie, ale jednak nie tak znowu bardzo podobnie. Otóż matka w tej wersji, wiedziona matczynym instynktem, wyczuła, że dziewczynka jest lekko upośledzona (nie mówi, stoi tylko tak z włosami na twarzy i czasem strzeli z oka kładąc każdego trupem). Z troski o przyszłość dziecka pozostawiła je w jaskini zalewanej przez morze, lecz w ostatniej chwili zreflektowała się, że może na dziecku-dziwolągu zarabiać. Ba! Ale jak, skoro mieszkańcy rodzinnych okolicy bali się dziecka (i Japończycy chcieli wygrać wojnę?). Marzenia matki Sadako zostały całkowicie pogrzebane, gdy podczas pokazu rzekomych umiejętności iluzjonistycznych, okazało się, że to szopka, panie!, a nie iluzja (już nie mówiąc o parapsychologii). Mała gówniara, które tyle zdrowia napsuła swej kochającej matce, ubiła jednego pismaka i jej lewy tatuś (znany już nam prof. Ikuma) musiał spuścić dziecku łomot i przy okazji spuścić dziewczynkę do studni. Na wszelki wypadek zamurował wyjście. Ale gdzie tam! Bezczelny bachor ojca (rzekomego) i matki nie usłuchał i po trzydziestu latach taplania się w wodzie wypełzł ze studni. Zresztą to nie było tylko taplanie. Sadako rozkręciła wypożyczalnie filmów wideo, podpisała kontrakt na reklamę telewizorów, założyła klub wspinaczki paznokciowej oraz podpisała jeszcze jeden kontrakt: na filmy z jej udziałem.

ROKOWANIA NA PRZYSZŁOŚĆ:
Sadako zawsze marzyła o karierze zawodowego straszydła. Ale nie jakieś tam czupiradło, uganiające się za ludźmi w jakimś podrzędnym filmidle. Ona chciała być gwiazdą, o której usłyszałby cały świat. I usłyszał. Musiała się wprawdzie sprzedać amerykańskim producentom za dolary, ale cel osiągnęła. Dziś małe dzieci noszą jej imię a ona sama mieszka na Beverly Hills, w pięknej, marmurowej studni i na zestawie kina domowego ogląda swe najlepszy występy. Chichocze, spoglądając na młode straszylątka, starające się ją nieudolnie naśladować.
Na przykład takie jak to na tym filmiku:



PS. Dla tych, którzy chcieliby się dowiedzieć czegoś o Sadako w formie bardziej tradycyjnej i poważnej, a jeszcze się nie dowiedzieli:
http://www.theringworldforum.com/index-2.html

Brak komentarzy :

Prześlij komentarz