Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KAIDAN. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą KAIDAN. Pokaż wszystkie posty

środa, 3 czerwca 2015

100 GREATEST ASIAN HORROR MOVIES - w jednym poście



Ponad dwa lata temu zdobyłem się na spory wyczyny i stworzyłem subiektywną listą 100 najlepszych azjatyckich horrorów. Wedle mojej wiedzy rzecz bez precedensu w polskim internecie, więc pomyślałem, że warto do niej wrócić i znacznie lepiej ją wyeksponować na blogu. Ponieważ oryginalnie lista ta była publikowana aż w pięciu częściach pomyślałem, że wygodniej i sensowniej będzie zebrać ją w jednym poście. I tak też uczyniłem. Zastanawiałem się także nad aktualizacją jej treści, ale ostatecznie dwa lata od jej opublikowania to zbyt mały upływ czasu, aby doszło w tym zestawieniu do jakichś znaczących zmian. 10 lat, no może pięć lat to już lepszy czas na nowe pozycje na liście.

Jeszcze tylko tak drobna uwaga: w niniejszym poście zamieściłem jedynie tytuły wyróżnionych filmów wraz z odnośnikami do poszczególnych oryginalnych części, w jakich to zestawienie umieszczałem na blogu. Warto kliknąć na owe odnośniki, aby zapoznać się z komentarzami do każdego z wymienionych obrazów. Mogą się one okazać pomocne zwłaszcza osobom, które zechciałby skonfrontować swój gust z moim.

A zatem jeszcze raz, ale w nowej odsłonie 

poniedziałek, 22 grudnia 2014

J-HORROR: TRADYCJA I NOWOCZESNOŚĆ NA PRZYKŁADZIE „THE RING-KRĄG”, CZ. I



Gdy w styczniu 1998 r. na ekranach japońskich kin pojawił się skromny horror, nikomu bliżej nieznanego reżysera, Hideo Nakaty, nikt - nawet jego twórca - nie przypuszczał, że odmieni on oblicze nie tylko rodzimego, lecz także światowego kina grozy. „The Ring-Krąg” („Ringu”), będący adaptacją poczytnej powieści, „Ring”, autorstwa Kōjiego Suzukiego stał się wkrótce czymś więcej niż komercyjnym sukcesem (przy budżecie ok. miliona dwustu tysięcy dolarów zarobił w Japonii ponad sto trzydzieści milionów dolarów). Wkrótce skromny film Nakaty zyskał rangę popkulturowego fenomenu: z dwoma remake`ami (koreańskim i amerykańskim), czterema sequelami (trzema japońskimi, jednym amerykańskim), z prequelem, filmem telewizyjnym, dwoma serialami, trzema książkami, serią mang, grą komputerową, słuchowiskiem,  a nawet parkiem rozrywki, nie wspominając o niezliczonej liczbie horrorów, starających się zarobić na „ringowej” modzie. Obraz Nakaty stał się zjawiskiem, które niczym kamyk rzucony na gładką taflę jeziora, wywołał fale, rozprzestrzeniające się na cały świat. Jednym z najważniejszych „efektów ubocznych” fenomenu zwanego „The Ring-Krąg” okazał się być nowy nurt w dalekowschodnim horrorze. J-Horror.

niedziela, 14 grudnia 2014

OVER YOUR DEAD BODY (Kuime, Japonia, 2014)




 Over Your Dead Body (2014) on IMDb

®®®®®®®®®® 7/10




Nie ma rzeczywistości samej w sobie, są tylko obrazy widziane z różnych perspektyw.
/Albert Einstein/



O co chodzi?

Kousuke Hasegawa i Miyuki Goto są ze sobą w związku. Są również odtwórcami głównych ról w nowatorskim przedstawieniu klasycznej sztuki teatru kabuki, Yotsuya Kaidan. Miyuki odtwarza postać nieszczęśliwej Oiwy, zdradzonej i zamordowanej przez Iemona, w którego wciela się Kousuke. Gdy mężczyzna nawiązuje romans z młodą aktorką, występującą w roli rywalki Miyuki, stan psychiczny odtrąconej kobiety ulega dramatycznemu załamaniu. Kobieta zaczyna utożsamiać się z postacią Oiwy i popadać w stopniowy obłęd. Przerażające wizje nawiedzają także niewiernego kochanka i jego młodą kochankę. Wydaje się jakby sztuka o mściwym duchu, mszczącym się na występnemu mężu, w niepokojący sposób oddziaływała na prywatne życie bohaterów.

wtorek, 4 listopada 2014

NA KRÓTKO: WRZESIEŃ - PAŹDZIERNIK (08.09-01.10.14)

zdj z Death Note (reż. Shusuke Kaneko, 2006)


Cykl NA KRÓTKO nie zniknął z mojego blogu. Spokojnie. Po prostu ostatnimi czasy byłem zajęty innymi sprawami (m.in. przygotowywaniem się do książki o Kurosawie, którego próbuję ugryźć od strony problemu tożsamości, co bynajmniej nie jest proste), dlatego też musiałem nieco poczekać, aż uzbiera się odpowiednia ilość filmów, by móc je zaprezentować na blogu. Zajęło mi to dwa miesiące, ale kolejny odcinek NA KRÓTKO, obejmujący wrzesień i październik przed Wami. Tym razem postawiłem na kino grozy w różnych odmianach: jest zatem nastrojowa ghost story, autotematyczne zabawy konwencją Takashiego Miike, kultowy „Death Note” i szkolny dramat grozy, nawiązujący do jednej z mniej znanych japońskich urban legends. Przede wszystkim jest długo przez mnie oczekiwany mroczny thriller „cudownych dzieci” kina indonezyjskiego - „Killers” braci Mo. To najjaśniejszy punkt tego odcinka NA KRÓTKO. Recenzja z tego filmu jest gotowa, ale na razie możecie zapoznać się z moim gorący komentarzem do tego obrazu.

piątek, 14 lutego 2014

THE GHOST CAT OF OTAMA POND (Kaibyô Otama-ga-ike, Japonia, 1960)



 The Ghost Cat of Otama Pond (1960) on IMDb

O co chodzi?

Tadahiko i Keiko są młodą parą, która w drodze do domu rodziców gubi drogę w odludnej, bagiennej okolicy. Aby wydostać się z pułapki podążają za czarnym kotem, który doprowadza ich do opuszczonej posiadłości. Postanawiają przeczekać w niej noc. Wycieńczona Keiko zasypia. Gdy się budzi nie ma obok niej Tadahiko, za to w jednym z pokoi dostrzega przerażającą staruchę, która w tajemniczy sposób opętuje Keiko. Dziewczyna traci przytomność. Zaniepokojony Tadahiko wzywa na pomoc lekarza, który jest także buddyjskim egzorcystą. Szybko orientuje się, że niedyspozycja Keiko jest wynikiem klątwy i zaczyna opowiadać o dawnych lokatorach zamieszkujących to miejsce. Bohaterami tej historii jest dwoje młodych ludzi: Yachimaru i jego ukochana Kozasa. Oboje bardzo się kochają, ale ich rody od pokoleń są ze sobą zwaśnione. Gdy Yachimaru wyjeżdża do Edo, Gensai, ojciec Kozasy przystępuje do swego zbrodniczego planu. Morduje rodzinę swego rywala, a siostrę Yachimaru, Akino oddaje w ręce miejscowego sędziego. Wydaje się, że popełniono zbrodnię doskonałą, ale ofiary morderców nie zapominają wyrządzonej krzywdy. Za sprawą ulubionego kota rodziny Yachimaru, Tamy odradzają się pod postacią żądnych zemsty duchów.

niedziela, 8 grudnia 2013

ILLUSION OF BLOOD (Yotsuya Kaidan, Japonia, 1965)


Yotsuya kaidan (1965) on IMDb


O co chodzi?

Oiwa jest żoną zubożałego samuraja, Iyemona - ronina, który by zarobić na rodzinę i siebie trudni się wyrabianiem parasolek. Interes idzie słabo, na dodatek ojciec Oiwy również bezpański samuraj, zmusza Oiwę i jej siostrę Osode do prostytuowania się. Iyemon jest przeciwny takiemu traktowaniu jego żony. Gdy teść jeszcze oskarża go o kradzież pieniędzy, porywczy Iyemon dobywa katany i zabija ojca Oiwy. Tymczasem służący Iyemona, Naousuke, dybiący na cnotę Osode zabija jej narzeczonego. Wspólnie, by oddalić od siebie podejrzenia, podrzucają trupy do domu teścia, pozorując brutalne, podwójne morderstwo. Naosuke zbliża się do Osode, bo przyrzeka pomścić śmierć jej ojca i narzeczonego. Iyemon sprowadza do domu Oiwę, ale marzy mu się służba u potężnego daimyo a nie niańczenie żony i dziecka oraz zajmowanie się tak niegodnym samuraja zajęciem jak wyrabianie papierowych parasolek. Gdy jeden z miejscowych samurajów pragnie oddać rękę swej córki Iyemonowi i na dodatek zarekomendować go na dworze pana, ten czuje, że losu się do niego uśmiechnął. Na przeszkodzie stoi jednak żona Oiwa. Wraz z przyszłym teściem i jego kochanką oraz za wiedzą Naosuke Iyemon podaje cierpiącej z powodu słabego zdrowia Oiwie „lekarstwo”. W istocie jest to trucizna straszliwie oszpecająca twarz. Tak straszliwie, że gdy Iyemon spotyka małżonkę, przerażony wbija jej miecz w serce. Zabija także Koheia, pomocnika masażysty. Oba ciała przybija do drzwi i wyrzuca do rzeki, w okolicy zaś rozpowiada, że Oiwa uciekła razem z Koheiem. Gdy nic już nie stoi na drodze śmiałych planów Iyemona, duch okrutnie zamordowanej żony powraca zza światów upominając się o sprawiedliwość.

piątek, 1 listopada 2013

KAIDAN (Kaidan, Japonia, 2007)


Kaidan (2007) on IMDb


O co chodzi?

Soetsu Minagawa, zajmował się akupunkturą oraz pożyczaniem pieniędzy. Pewnego razu udał się do samuraja Shinazemona Fukai i upomniał się o dług sprzed trzech lat. Samuraj nie miał zamiaru spłacić długu a upór i odwaga upominania się o swoje rozwścieczyły go do tego stopnia, że zabił Soetsu. Umierający mężczyzna rzucił na Fukaia i jego potomstwo klątwę. Ciało zabitego wrzucono do pobliskiego bagna Kasanega, słynącego w okolicy jako miejsce nawiedzone. Klątwa Soetsu wkrótce zaczęła zbierać krwawe żniwo – Fukai postradał zmysły, zabił swoją żonę a potem siebie. Ale jego śmierć nie ukoiła gniewu Soetsu. Dwadzieścia pięć lat później ocalały syn Fukaia, Shinkichi jest ubogim sprzedawcą tytoniu, starsza córka zamordowanego lichwiarza, Oshiga jest bogatą nauczycielką muzyki. Mieszka z młodszą siostrą Osono, ale jest samotną, dojrzałą kobietą, co odbierane jest przez otoczenie za niestosowne. Przeznaczenie sprawia, że Shinkichi i Oshiga zakochują się w sobie. Szczęście zakochanych nie trwa długo, bowiem na młodzieńca coraz częściej zerka młodziutka Ohisa, jedna z uczennic Oshigi. Podczas jednej ze sprzeczek Shinkichi przypadkowo rani kobietę w okolicy lewego oka. Kobieta na skutek infekcji rany ciężko choruje, połowa jej twarzy zostaje oszpecona. W końcu pozostawiona sama sobie umiera, podczas gdy Shinkichi planuje wspólny wyjazd z Ohisą w rodzinne strony. Ale ta historia nie będzie mieć happy endu: nikt z roku Fukai nie jest w stanie uchronić się przed klątwą Soetsu.

piątek, 23 sierpnia 2013

THE BLACK CAT ( Yabu no naka no kuroneko, Japonia,1968)



Kuroneko (1968) on IMDb


O co chodzi?

Yone i jej synowa. Shige mieszkają samotnie na skraju lasu. Pewnego razu zbłąkany odział wygłodniałych i spragnionych samurajów napada na kobiety - gwałci je i zabija, a chatę puszcza z dymem. Yone i Shige nie umierają jednak, tylko powracają do świata żywych jako duchy kotów. Przyjmując ludzką postać, mszczą się na samurajach za okrutną śmierć z ich rąk. Zgony się mnożną, a wieści o "potworze" grasującym w bambusowym zagajniku docierają w końcu do cesarza, który nakazuje rozprawienie się z mordercą samurajów. Zadanie to powierzone zostaje Gintokiemu, młodemu żołnierzowi, który wsławił się męstwem i odwagą w jednej z krwawych bitew. Waleczny samuraj nie wie jeszcze, że będzie musiał dokonać dramatycznego wyboru między lojalnością i obowiązkiem wobec cesarza, a miłością do bliskich...A jak postąpią kobiety? Przyrzekły przecież złym duchom, że będą zabijać każdego samuraja, bez względu na to kim będzie... 

piątek, 28 czerwca 2013

THE MANSION OF THE GHOST CAT (Bōrei kaibyô yashiki, Japonia, 1958)




O co chodzi?

Doktor Tetsuichiro wyjeżdża na prowincję z nadzieją, że wiejski klimat będzie lepiej służył jego chorej na gruźlicę żonie, Yoriko. Oboje zamieszkują w wiekowej, opuszczonej rezydencji, w której lekarz zakłada prywatną klinikę. Od początku pobytu w posiadłości Yoriko czuje się niespokojna. Nawiedzają ją senne koszmary, a ona sama przeczuwa niesprecyzowane niebezpieczeństwo. Pewnej nocy, gdy Tetsuichiro zostaje wezwany do pacjenta, Yoriko zostaje zaatakowana przez tajemnicza starszą kobietę, która nie wydaje się być śmiertelną osobą. Stan żony lekarza ulega pogorszeniu, a zrozpaczony Tetsuichiro dowiaduje się od brata Yorikio, że rezydencja może skrywać mroczoną tajemnicę, z którą być może związany jest los jego żony. Udają się zatem do pobliskiej świątyni, w której od buddyjskiego mnicha dowiadują się o straszliwej historii związanej z posiadłością. Niegdyś należała ona do bogatego samuraja, lorda Shogena znanego w okolicy ze swego porywczego charakteru. Pewnego razu podczas gry w go z młodym samurajem, Kokingo doszło do sprzeczki między nim a Shogenem. Ten ostatni w porywie złości zabił młodszego rywala. Ciało zamordowanego zamurował w ścianie swej rezydencji, a matkę Kokingo, lady Miyaji poinformował, że syn niespodziewanie wyjechał w długą podróż. Ale w noc swej śmierci duch zabitego młodzieńca objawił się matce, dając do zrozumienia, kto jest jego mordercą. Zrozpaczona matka udała się do Shogena, zamierzając pomścić śmierć syna, ale samuraj nie tylko obezwładnił kobietę, ale także ja zgwałcił. Zhańbiona lady Miyaji popełniła samobójstwo, ale nim odebrała sobie życie rzuciła klątwę na cały ród i wszystkie pokolenia Shogena. Narzędziem jej zemsty miał być kot Tama, który – zgodnie z japońskimi wierzeniami – zlizawszy krew Miyaji, przejął jej dusze. Od tego momentu Shogen i jego rodzina stały się celem bezlitosnej zemsty kociego ducha, która dosięga także potomkinię rodu, Yoriko.

piątek, 1 marca 2013

HELLISH LOVE (Seidan botan-dôrô, Japonia, 1972)





MOJA OCENA: 7/10

O co chodzi?

Bezpański samuraj Shinzaburo zakochuje się z wzajemnością w pięknej dziewczynie Otsuyu, lecz dzieli ich status społeczny. Ona wywodzi się z rodu samurajskiej arystokracji on zaś jest roninem, zarabiającym na życie wyrabianiem parasolek. Miłość między dwojgiem bohaterów jest tak wielka, że nie może jej powstrzymać nie tylko społeczne pochodzenie, lecz również śmierć. Shinzaburo wciąż spotyka się z Otsuyu, mimo iż ona jest już duchem zmarłej dziewczyny. Początkowo jest nieświadomy, kim stała się jego ukochana, ale nawet gdy w końcu pozna prawdę o ukochanej, nie zaprzestanie gościć dziewczyny w swym łożu.

piątek, 9 lipca 2010

JAPOŃSKIE DUCHY: Od folkloru do J-horroru, cz. 3



DUCHY W KINIE - POCZĄTKI 
 

Kto wie, czy o japońskich duchach usłyszałby świat, gdyby nie rodzime kino grozy. A dokładnie, gdyby nie skromny film Hideo Nakaty, „The Ring-Krąg” z 1998 r.. Japoński horror o duchach przeszedł jednak długą drogę, nim stał się jednym z najciekawszych zjawisk we współczesnym kinie.

Pierwsze pokazy, stanowiące przerywniki miedzy spektaklami, odbywały się w 1898 r. w teatrach kabuki. Wyświetlano głównie kroniki aktualności oraz feerie Geroges`a Melies`a. Z tego samego roku pochodzą dwa pierwsze japońskie obrazy, które - co warto podkreślić - były prymitywnymi filmami grozy: „Jizo the Spook” („Bake Jizo”) oraz swoisty sequel, „Resurrection of the Corpse” („Shinin no sosei”). Słowo „film” w odniesieniu do tych dwóch produkcji jest mocno przesadzone. Były to prostu połączone ze sobą „żywe obrazy”, przedstawiające sceny spotkania przerażonych ludzi ze zjawą zabitego w bitwie samuraja. Warto odnotować, że oba filmiki były najstarszymi horrorami w dziejach gatunku.

Charakterystyczną cechą początkowego okresu w dziejach japońskiego kina stała się swoista „teatralność”. Wpływy tradycyjnego teatru kabuki na rozwijającą się sztukę filmową wyrażały się nie tylko w udostępnianiu teatralnych budynków do przeprowadzania pierwszych pokazów. Te wpływy uwidoczniły się we wykształceniu się specyficznej formy filmu, zwanej rensageki - połączenia spektaklu teatralnego z obrazem filmowym. Tego typu produkcje były popularne do końca lat czterdziestych. Popularne stały się również sfilmowane przedstawienia teatru kabuki, w których występowali najwięksi aktorzy tej odmiany formy scenicznej. Innym wybitnie japońskim patentem była postać benshiego, który na żywo komentował akcję pierwszych japońskich filmów. Często cieszył się on większym uznaniem niż twórcy filmu i aktorzy. Owe silne związki filmu z teatrem, zdaniem wielu znawców japońskiego kina, są obecne po dziś dzień (np. „Ran” A. Kurosawy).

wtorek, 6 lipca 2010

JAPOŃSKIE DUCHY: Od folkloru do J-horroru, cz. 2


KAIDAN

W epoce Edo (1600 - 1868) niezwykłą popularnością cieszyła się zabawa salonowa - „Hyakumonogatari Kaidankai” (w wolnym tłumaczeniu: „zbiór stu opowieści nadprzyrodzonych”). Prawdopodobnie pierwowzorem tej gry był buddyjski zwyczaj zwany hyakuza hōdan („Sto buddyjskich opowieści) – przez sto dni opowiadano po jednej niesamowitej historii, wierząc, że tym w czasie może wydarzyć się jakiś cud.  Hyakumonogatari Kaidankai” odbywała się na podobnych zasadach: w przestronnym salonie, w którym jedyne oświetlenie stanowiła setka płonących świec, gromadziła się grupa ludzi. Każdy z uczestników opowiadał kaidan, czyli historię o duchach lub ludową legendę, a  po jej zakończeniu gaszono jedną świecę. I schemat ten powtarzał się tak długo, aż pomieszczenie spowiła ciemność rozświetlana jedynie płomieniem ostatniej świecy. Świeca, która pozostała niezgaszona miała wzywać ducha, bo wywołanie duchów było celem całej zabawy. Popularności „Hyakumonogatari Kaidankai” sprzyjało także sprowadzenie z Korei w 1593 r. drukowanej prasy. Do tej pory ustne opowieści zaczęto utrwalać na papierze z czasem doprowadzając do powstania nowego gatunku literackiego kaidan- shū (zbiór kaidan). Utwory z tego gatunku bazowały na starych chińskich opowiastkach buddyjskich o dydaktycznym charakterze, morał z nich płynący wynikał jednak z treści pełnych niesamowitości i grozy. Najsłynniejszym przykładem kaidan-shū jest zbiór dziewięciu opowiadań pt. „Ugetsu monogatori” („Po deszczu przy księżycu”) napisany przez Uedę Akinariego w 1776 r.. - kilkaset lat później, w 1959 r., przepięknie sfilmowany przez Kenji Mizoguchiego, w „Opowieściach księżycowych”.

Słowo kaidan składa się z dwóch członów: „kai” oznaczający „dziwny, tajemniczy, rzadki” oraz z „dan” oznaczający „rozmowę” albo „recytującego opowiadanie”. Terminem „kaidan” przyjęło się nazywać opowieści o duchach, których akcja toczyła się w epoce Edo (1603-1868), czyli w czasach rządów szogunatu Tokugawy. Podstawowe elementy kaidan to: duchy zmarłych gwałtowną śmiercią osób (przeważnie kobiet), nastrój grozy, motyw krzywdy i odpłaty oraz nawiązania do buddyjskich wierzeń (karma, reinkarnacja). Wiele z kaidan stało się także pierwowzorami sztuk przeznaczonych do wystawiania w teatrze kabuki.

Jeden z najwcześniejszych zbiorów opowieści niesamowitych, zawierający w tytule słowo kaidan, pochodzi z ok.1627 r. „Kaidan zenshu” (Complete Works of Strange Tales). Lecz sławę trwającą po dziś dzień zdobyły trzy inne opowieści o duchach.