Było nieco nie w temacie bloga, ale tym razem jak najbardziej tematycznie. Na stronie on-line Newsweeka znalazłem krótki artykuł o tym jak Azjaci i Europejczycy postrzegają emocje malujące się na twarzach rozmówców. Rzecz jasna inaczej. A dlaczego inaczej, bo Europejczycy ogarniają wzrokiem cała twarz rozmówcy a Azjaci jedynie -oczy. Zdaniem szkockich uczonych, bo to oni odkryli te prawidłowości, mieszkańcom Azji trudniej odróżnić strach od zaskoczenia, odrazę od złości.
Spostrzeżenie interesujące, ale dlaczego przeprowadzono je tylko na trzynastu osobach i...emotikonach. Poza tym wydawało mi się, że Azjaci raczej unikają patrzenia prosto w oczy, bo mogłoby to zostać odebrane jako niestosowne. Ale naukowcy wiedzą lepiej.
Z tekstem możecie zapoznać się TUTAJ
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz